Wspomnienie czerwcowych ekscesów

4393 Pod czereśnią, tempera,tusz,pastel, 9x5, 2015
Pod czereśnią, tempera, tusz i pastel na papierze, 9 x 5 cm, 2015r.

Z pozoru nieistotne, błahe zdarzenie, może stać się czymś ważnym, znaczącym. Wystarczy to tylko zauważyć. Tak powstał właśnie ten obrazek. W dzieciństwie ostatnie dni czerwca kojarzyły mi się z czereśnią. To były pierwsze owoce rosnące na drzewach, w dodatku takie czerwone i tak wspaniale kontrastujące z zielenią liści ! Wakacje spędzałem na wsi. Chodziłem boso z wędką na ryby, od świtu do późnego wieczora. W rzece łowiliśmy klenie, których ulubionym menu były czereśnie i wiśnie. Za domem na skarpie rosła dzika czereśnia. Dzień rozpoczynałem od wejścia na nią i zapełnienia kieszeni małymi czerwonymi kulkami. Do tej pory pamiętam zapach tego drzewa i smak owoców.

Ostatnio, po kilkudziesięciu latach, znów odwiedziłem to miejsce. Stara czereśnia nadal tam rośnie, a owoce nadal smakują wyśmienicie…



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *