Nóż. Narzędzie niezwykle potrzebne pożyteczne i niebezpieczne zarazem. Można pokroić chleb, odciąć cisnące więzy, podzielić coś na wiele części, ale można nim kogoś przestraszyć, zranić, a nawet zabić. Strzeżmy się przed niewłaściwymi użytkownikami niezbędnych przedmiotów.
Pod czereśnią, tempera, tusz i pastel na papierze, 9 x 5 cm, 2015r.
Z pozoru nieistotne, błahe zdarzenie, może stać się czymś ważnym, znaczącym. Wystarczy to tylko zauważyć. Tak powstał właśnie ten obrazek. W dzieciństwie ostatnie dni czerwca kojarzyły mi się z czereśnią. To były pierwsze owoce rosnące na drzewach, w dodatku takie czerwone i tak wspaniale kontrastujące z zielenią liści ! Wakacje spędzałem na wsi. Chodziłem boso z wędką na ryby, od świtu do późnego wieczora. W rzece łowiliśmy klenie, których ulubionym menu były czereśnie i wiśnie. Za domem na skarpie rosła dzika czereśnia. Dzień rozpoczynałem od wejścia na nią i zapełnienia kieszeni małymi czerwonymi kulkami. Do tej pory pamiętam zapach tego drzewa i smak owoców.
Ostatnio, po kilkudziesięciu latach, znów odwiedziłem to miejsce. Stara czereśnia nadal tam rośnie, a owoce nadal smakują wyśmienicie…
Dobrze jest mieć zawsze przy sobie jakiegoś zaskórniaczka lub przynajmniej jakiś mały prowiant na drogę. Czujemy się wtedy bezpiecznie i niemiłe niespodzianki nie są nam wtedy straszne 🙂
Zima defloruje florę, która otumaniona chowa się po ciepłych kątach lub niczym niedźwiedź w gawrze zasypia, by znów odrodzić się z optymizmem i pełną nadzieją na wiosnę.
K.S.Król 3851 Flora tempera, tusz, pastel, 9 x 5 cm.
Skończył się karnawał. Nastała cisza. Nie słychać nawet szelestu stóp. Aby gdzieś dojść trzeba odważyć się na zmianę, a przede wszystkim wyjść i konsekwentnie podążać do celu. Uciekająca z pałacu zostawiła za sobą cały blichtr … bo nuda ją zżerała. Zabrała ze sobą jedynie puchową …
W ten szczególny czwartek pojawia się mocny i rumiany akcent tłusto -kulisty. To pączek. Jest kaloryczny i cudownie przyjemnie wtacza się do brzucha. Pasek w talii jest mu przyjazny i otula go coraz czulej, a zaniepokojona klamra wydaje mechaniczne dźwięki… To tycie.