Rentier
Zadzwonił kolega i zapytał, czy nie zrobiłbym obrazu na prezent dla kolegi, który ma jubileusz. Jest on człowiekiem majętnym, szczęśliwym i jego pasją są nieruchomości. Tematyka i kolorystyka nie została określona – pozostawiono mi wolną rękę. Kolega jedynie zasugerował, że chętnie widziałby ten prezent w formie dyptyku. Zacząłem jak zwykle od plamy. Rozlałem rozcieńczoną temperę na kilkanaście papierów o odpowiedniej gramaturze. Przyjąłem koncepcję: pierwsza część ma przedstawiać postać, a druga nieruchomość.
Dypktyk nr 1.
Dostojny rentier z atrybutem władzy na głowie, z niekłamaną radością i namaszczeniem znosi pozyskane obiekty pożądania i składa je na stercie w formie piramidy. Ten dyptyk wybrał kolega.
Dypktyk nr 2.
Bardziej bajkowy, ale mało kojarzący się z losem polskiego rentiera.
Dypktyk nr 3.
Po lewej konstruktywny rentier znoszący okna – zarysy nieruchomości. Po prawej niejednoznaczna forma przypominająca budownictwo wielorodzinne, ale jego górna część może też kojarzyć się z ekskluzywnym statkiem wycieczkowym.
Dypktyk nr 4.
Wszystkie prace oprawione są w ramy olchowe, sezonowane wykonane na zamówienie o wymiarach 40 x 60 cm, bejcowane i lakierowane przeze mnie. Passepartout – karton muzealny o grubości 2,4 mm z dwoma oknami 24 x 18 cm. Całość za szkłem 2 mm.
Prace nr 2, 3 i 4 czekają na swoich rentierów 🙂