Miesiąc: sierpień 2016

Nocą słychać ryk silników

Nocą słychać ryk silników

Ta noc nie była cicha i spokojna. 31 sierpnia na 1 września 1939 roku. Zło czaiło się od dawna i ugryzło nad ranem. Na szczęście nie każda łódź musi się źle kojarzyć. I niech już kojarzy się dobrze i tajemniczo, bo śmiesznie i bezbronnie wygląda 

Etnojajko

Etnojajko

Lubię mobilność i sprzeczności. Ten mały obrazek opowiada o tym i mam nadzieję, że nie tylko mnie się tak wydaje. Jajko ozdobne, niczym biżuteryjne jajko Faberge, a jednocześnie ludowe. Jajko w skorupce, czyli nieruchome, ale ruch może zaistnieć w środku i odjechać na symbolicznym wózeczku 

Czas do Rio, ale nie na olimpiadę

Czas do Rio, ale nie na olimpiadę

Rio miasto sprzeczności. Pięknie położone. Radośni ludzie. Plaże, promenady, góry, skały, piękne kwiaty. Morze w dużej części zanieczyszczone, slumsy, zabójstwa, narkotyki, cierpienie. A czym jest olimpiada? Niby piękne ideały, czysta, sportowa rywalizacja. Zawsze jest drugie dno…

4543, RIO, gwasz, tusz, pastel, 42x30, 2016

K.S.Król, 4543, RIO, gwasz, tusz, pastel, 42 x 30cm , 2016

 

Chłodne noce

Chłodne noce

Sierpień to czas chłodniejszych już nocy. Kolory też są już wokół dojrzałe, spowite pajęczymi nićmi i lekką rosą. Ciepło i chłodno. Wełniane skarpety miłe są. K.S.Król, 4536,  Suszenie skarpet, pastel, 21 x 30 cm, 2016  

Czas spojrzeć w niebo

Czas spojrzeć w niebo

Dzisiaj na nocnym niebie będzie można zobaczyć to czego zwykle nie widać. Nie widać, bo nie ma, albo nie ma czasu uruchomić wyobraźni, a wyobraźnia lubi ciemność i ciszę. Zaczyna się Noc Spadających Gwiazd. Kometa Swift-Tuttle okrąża Słońce  w ciągu 133 lat. Każdego roku w okresie letnim cząsteczki komety wpadają w ziemską atmosferę i powodują, że marzenia się spełniają….

4385 Kasjopeja z komina, tempera, pastel 23x17

 

K.S.Król, 4385  Kasjopeja z komina, tempera, pastel 23 x 17 cm

Stary olej w starej ramie

Stary olej w starej ramie

Robiąc porządki w pracowni natrafiłem na starą ramę. Ma pewnie ponad pół wieku. Miała trafić na śmietnik, ale została uratowana i przeleżała u mnie następne 10 lat. Przeszlifowałem ją i zawoskowałem. Wsadziłem w nią mój stary olej malowany zapewne na przełomie XX/XXI wieku, a skończony